Susz konopny wbrew powszechnie używamy nazwom zawiera jedynie śladowe ilość CBD oraz THC. W pąkach konopi znajdziemy natomiast ich kwasowe formy – CBDA, THCA, itd. – które dopiero w procesie dekarboksylacji konwertują w dobrze nam znane formy neutralne. Dekarboksylacja wymaga czasu oraz odpowiedniej temperatury. Jest to jednak zabieg na tyle prostu, że można go wykonać domowymi metodami – a w przypadku palenia czy waporyzacji zachodzi samoczynnie.
Czym jest dekarboksylacja?
Dekarboksylacja konopi odnosi się do procesu, w którym z kwasowych postaci kannabinoidów powstają formy neutralne. Naturalnie w pąkach kwiatów znajdują się właśnie formy kwasowe – CBDA, THCA, CBGA. W wyniku dekarboksylacji kannabinoidy pozbawiane są grupy karboksylowej (-COOH) – tworząc dobrze nam znane formy jak CBD, THC czy CBG.
Proces dekarboksylacji odbywa się w wyniku:
- działania temperatury,
- długiego przechowywania suszu,
- promieniowania.
Po co przeprowadza się dekarboksylację suszu konopnego?
Dekarboksylację przeprowadza się, aby uzyskać susz z kannabinoidami w formie neutralnej. Formy kwasowe zazwyczaj cechują się niższym potencjałem leczniczym. Wstępne badania na wskazują jednak, że mogą istnieć pewne wyjątki w których kwasowe formy górują.
Przykładowo CBDA posiada 100-krotnie większą zdolność do aktywacji receptora 5-HT(1A) niż CBD.1 Według jednego z badań na zwierzętach kwas kannabidiolowy posiada silniejsze działanie przeciwwymiotne niż forma neutralna, co przypisuje się właśnie aktywacji owego receptora.2
Marihuana w surowej formie zawiera niewielkie ilości THC. Głównym kannabinoidem jest tetrahydrokannabinol w formie kwasowej – THCA. Forma kwasowa nie jest psychoaktywna, spożywanie takiego suszu praktycznie nie powoduje haju. Pod wpływem temperatury zachodzi konwersja postaci kwasowej w neutralną, a susz nabywa właściwości psychoaktywnych – można go następnie wykorzystać do komponowania nalewek czy wypieków.
Podsumowując, w świetle aktualnie przeprowadzonych badań obu form kannabinoidów korzystniejsze jest stosowanie ich w postaci dekarboksylowanej.
W jakiej temperaturze dekarboksylować konopie?
Dobór odpowiedniej temperatury oraz czasu ogrzewania suszu są kluczowymi czynnikami wpływającymi na efektywność tego procesu. Użycie zbyt niskiej temperatury może prowadzić do niskiej konwersji kwasowych kannabinoidów do neutralnych. Zbyt wysoka natomiast może wiązać się degradacją znaczniej części fitozwiązków.
Jaka jest wiec optymalna temperatura i czas dekarboksylacji? Na początku trzeba sobie uzmysłowić, że temperatura oraz czas wymagany do jak najefektywniejszej konwersji form kwasowych do neutralnych jest różny dla poszczególnych kannabinoidów.
Praktyczne informacje znajdziemy w badaniu z 2016 oceniającym skuteczność dekarboksylacji CBDA, THCA oraz CBGA – trzech kannabinoidów znajdujących się w konopiach w najwyższym stężeniu. Optymalna temperatura oraz czas ogrzewania:3
THC:
- 110 stopni – 30 minut,
- 130 stopni – 9 minut,
- 145 stopni – 6 minut.
CBD:
- 110 stopni – 50 minut,
- 130 stopni – 30 minut,
- 145 stopni – 15 minut.
CBG:
- 110 stopni – 45 minut.
Temperatura podczas dekarboksylacji powinna być możliwie jak najniższa, przy której zachodzi efektywna konwersja kannabinoidów. Pozwala to na zatrzymanie w suszu jak największej ilości pozostałych fitozwiązków – między innymi terpenów – które są podatne na utlenienia pod wpływem wysokiej temperatury. Zalecamy więc dekarboksylować susz w niższej temperaturze przez dłuższy czas, niż krócej przy wyżej temperaturze.
Na podstawie powyższych danych wysoką efektywność dekarboksylacja osiągniemy przy temperaturze 110 stopni przez 50 minut. Jest to zalecana przez nas procedura, jeśli zależy Ci dekarboksylacji wszystkich głównych kannabinoidów.
Domowa dekarboksylacja suszu CBD i marihuany
Najprostszym katalizatorem dekarboksylacji jest wystawienie suszu na działanie temperatury – przykładowo tradycyjne palenie jointa oraz nowoczesna metoda, czyli waporyzacja. Kannabinoidy mogą przekształcić się w formy neutralne również w wyniku upływu czasu bądź działania promieniowania.
Opary powstałe w wyniku spalania bądź waporyzacji zawierają kannabinoidy w formie neutralnej, które z łatwością wchłaniane są przez płuca. W przypadku dalszego przetwarzania suszu na masło konopne, nalewki czy inne produktu niezbędne jest wcześniejsze poddanie suszu obróbce termicznej.
Palenie
Dekarboksylacja jest nieodłączonym procesem podczas spalania jointa, korzystania z bonga, fajki czy innych urządzeń których korzystanie wymaga użycia ognia. Należy mieć świadomość, że metody te wiążą się z powstawaniem szkodliwych związków, które następnie wdychamy do płuc.
Waporyzacja
Waporyzacja polega na odparowaniu związków konopi przy kontrolowanej temperaturze. W tym przypadku nie dochodzi do spalania suszu, a więc unika się negatywnego wpływu wdychania szkodliwych produktów spalania.
Metoda ta według specjalistów jest jedyną zalecaną w przypadku korzystania z suszu drogą wziewną. Według badań waporyzacja cechuje się znacznie mniejszym ryzykiem dolegliwości ze strony układu oddechowego w porównaniu do palenia.4
W piekarniku
Dekarboksylacja przeprowadzana w piekarniku jest prosta i daje możliwość dokładnej kontroli temperatury. Cały proces składa się z kilku kroków:
- Rozgrzej piekarnik do temperatury 110 stopni.
- Zmiel susz w młynku.
- Rozłóż cienko susz na papierze do pieczenia.
- Piecz przez 30-50 minut – jeśli głównym kannabinoidem w suszu jest THC wystarczy 30 minut, w przypadku suszu CBD piecz przez 50 minut.
W wodzie
Kąpiel wodna jest drugą zalecaną przez nas formą dekarboksylacji konopi (zaraz po użyciu piekarnika). Punkt wrzenia wodny wynosi 100 stopni Celsjusza dzięki czemu łatwo określić temperaturę. Jest to nieco poniżej zalecanych przez nas 110 stopni, jednak wydłużając podgrzewanie uzyskamy zbliżone efekty do metody z piekarnikiem.
Przeprowadzenie dekarboksylacji w wodzie:
- Zmiel pąki konopi, a następnie zamknij próżniowo w woreczku do gotowania.
- Do gotującej się wody włóż woreczek.
- Po 90 minutach wyciągnij woreczek z suszem i odstaw do schłodzenia.
Na patelni
Osoby, które nie posiadają piekarnika mogą dekarboksylować kannabinoidy na patelni. Cały proces wygląda bardzo podobnie. Papier do pieczenia rozkładamy na patelni, a następnie rozkładamy susz. W tym przypadku istnieje jednak problem z kontrolowaniem temperatury, dekarboksylacja może nie być na tak efektywna jak przy „metodzie piekarnikowej”.
W mikrofali
Mikrofalówka to kolejna alternatywna metoda konwersji kwasów kannabinoidowych do postaci neutralnych. Podobnie jak w przypadku podgrzewania na patelni główną wadą jest trudność w kontrolowaniu temperatury. Dekarboksylacja suszu wymaga sporej dozy wyczucia i doświadczenia.
Podobnie jak wcześniej zmiel susz, następnie równomiernie go rozłóż. Zacznij od najniższej możliwej mocy podgrzewania, po minucie sprawdź efekt. Po wyciągnięciu suszu powinien unosić się przyjemny konopny aromat. Jeśli Twój susz jeszcze nie jest gotowy podgrzewaj go, aż do uzyskania odpowiedniego efektu. Zapach spalenizny świadczy natomiast o zbyt długim podgrzewaniu lub użyciu zbyt wysokie mocy mikrofalówki.
ŹRÓDŁA- Cannabis Therapeutics and the Future of Neurology.[↩]
- Cannabidiolic acid prevents vomiting in Suncus murinus and nausea-induced behaviour in rats by enhancing 5-HT1A receptor activation.[↩]
- Decarboxylation Study of Acidic Cannabinoids: A Novel Approach Using Ultra-High-Performance Supercritical Fluid Chromatography/Photodiode Array-Mass Spectrometry.[↩]
- Decreased respiratory symptoms in cannabis users who vaporize.[↩]
0 komentarzy